„Na dobre i na złe”: Radwan w tarapatach. Straci syna przez Blankę?
W 958. odcinku "Na dobre i na złe" Joanna (Monika Kaleńska) zrobi Radwanowi (Mateusz Damięcki) awanturę o to, że nie powiedział jej, że zamieszkał z Blanką (Pola Gonciarz). Wprost powie, że obawia się o Kubusia (Wiktor Trojan), bo Mario (Marcin Korcz), mąż Milewskiej, był gangsterem.
- Kiedy chciałeś mi powiedzieć o tym, że Blanka u ciebie mieszka? - zaatakuje Krzysztofa Gawryłowa, gdy przyjdzie do niego po Kubusia.
- To nie twoja sprawa - oceni Radwan.
- Moja, bo czasem mieszka u ciebie mój syn.- Kuba jest przede wszystkim moim synem.
- "Przede wszystkim"? - wkurzy się Aśka.
- Wiesz, o co mi chodzi. I ja się twoimi prywatnymi sprawami nie zajmuję - zniecierpliwi się ginekolog.
- Nie pamiętasz, kim był mąż Blanki? - Joanna nawiąże do tego, że Milewski to gangster.
- Mario nie żyje.
- Żyje czy nie, Blanka jest częścią jego świata. Miał jakichś współpracowników, szefów, podwładnych. Oni wszyscy magicznie nie zniknęli. Pamiętasz, jak sam się o nią martwiłeś? Opowiadałeś mi - nie da za wygraną Joanna.
- Kubie nic nie grozi - zapewni Krzysztof.
- Nie byłabym tego taka pewna - syknie Aśka.
- Zapomniałaś, z czyjego powodu Kuba został porwany? Jaką miał traumę? Jak długo dochodził do siebie? - wytknie jej Radwan.
- Nie zapomniałam. Dlatego proszę cię żebyś się uczył na moich błędach zamiast je powtarzać.
- Nie możesz odebrać mi syna - rzuci ordynator.
- Sorry Krzysiek. Blanka albo Kuba - jasno postawi sprawę Gawryłowa.
958. odcinek „Na dobre i na złe” zostanie wyemitowany w środę 21 maja o godz. 20.55 w TVP2.
